Pamiętacie
to jeszcze? Pewnie, że pamiętacie – jak można zapomnieć taki hicior. Słuchając
go układałam w głowie różne wersje relacji łączących dwoje pojawiających się w
nim ludzi, lecz nie miałam się z kim owymi przemyśleniami podzielić. Na
szczęście teraz jest blog:)
Macie kogoś, kto kiedyś był Wam bliski, ale z jakichś
przyczyn znajomość została przerwana? Powodów może być wiele – zmiana miejsca
zamieszkania, szkoły, brak czasu, koniec miłości. To ostatnie przyczyniło się
do powstania historii przedstawionej w utworze. Przed przejściem do
interpretacji warto jednak poświęcić chwilę tytułowi: ‘Ktoś, kogo kiedyś
znałem.’ Dostrzegacie paradoks?
Czy (wykluczając przypadki amnezji) można przestać kogoś znać? No
właśnie. Tytuł można też ugryźć z drugiej strony. Ten ktoś, kogo kiedyś
znaliśmy zmienił się tak, że już go nie
poznajemy. Przekładając więc tytuł z polskiego na nasze brzmiałby on: ‘Ktoś,
kto zmienił się tak bardzo, że zaczął być totalnie innym człowiekiem.’ Trochę przydługie to tłumaczenie, wersja
oryginalna brzmi zdecydowanie lepiej;) Ale my tu gadu gadu, a interpretacja
sama się nie napisze :P
Now and
then I think of when we were together
Like when you said you felt so happy you could die
Told myself that you were right for me
But felt so lonely in your company
But that was love and it's an ache I still remember
Like when you said you felt so happy you could die
Told myself that you were right for me
But felt so lonely in your company
But that was love and it's an ache I still remember
Teraźniejszość.
Nasz bohater lubi sobie czasem porozmyślać o swoim byłym związku. Rozpamiętuje
jak to dziewczyna była szczęśliwa. On też próbował być, nie mówi że nie. Ale
jakoś mu się nie udawało. Próbował wmówić sobie, że przy niej będzie mu dobrze,
lecz w jej towarzystwie czuł się po prostu samotny. Może ciągle myślał o swojej
ex? Teraz, z perspektywy czasu nazywa ten związek miłością. Lecz widocznie miłość
się wypaliła, a w jej miejsce zawitała pustka. Pojawia się też ból, lecz nie wiadomo czy jest
on powodowany żalem po rozstaniu czy może sposobem, w jaki to rozstanie
przebiegło… Odpowiedź za
chwilę.
You can get addicted to a certain kind of sadness
Like resignation to the end
Always the end
So when we found that we could not make sense
Well you said that we would still be friends
But I'll admit that I was glad that it was over
You can get addicted to a certain kind of sadness
Like resignation to the end
Always the end
So when we found that we could not make sense
Well you said that we would still be friends
But I'll admit that I was glad that it was over
Smutek i apatia mogą wejść w krew, czasem tak się do nich
przyzwyczajasz, że już nie wyobrażasz sobie życia bez nich. Brak nadziei na
przyszłość sprawia, że już nawet nie szukasz nowej miłości. Na nieszczęście
nasz bohater ma skłonności do tego typu zachowań. Dowiadujemy się też, że decyzja
o zerwaniu była wspólna (przynajmniej według niego). Dziewczyna na odchodne rzuciła jeszcze oklepane
‘Zostańmy przyjaciółmi.’ Wygląda na to, że nasz bohater był tak łatwowierny,
żeby wziąć to na poważnie;)
But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger
And that feels so rough
No, you didn't have to stoop so low
Have your friends collect your records
And then change your number
I guess that I don't need that though
Now you're just somebody that I used to know x3
But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger
And that feels so rough
No, you didn't have to stoop so low
Have your friends collect your records
And then change your number
I guess that I don't need that though
Now you're just somebody that I used to know x3
No i zaczynają się wyrzuty i wielkie zdziwienie. Jak ona
mogła tak zerwać kontakt, przecież obiecywała wspólne wyjścia na zakupy,
wieczorne rozmowy przez telefon, może nawet liczył na układ FF? Kto wie. A ona po prostu zniknęła. Wysłała
przyjaciół po odbiór swoich rzeczy, zmieniła numer telefonu i tyle ją widziano.
Pewnie doszła do wniosku, że skoro rozstanie było dla niego taką ulgą to
nie będzie już zakłócać jego aury swoją obecnością. Nasz bohater jest tym
wielce zaskoczony, przecież nie tak się umawiali (ekhm… wiedzieliście, że żyją
jeszcze tacy naiwni ludzie?)
Now and then I think of all the times you screwed me over
But had me believing it was always something that I'd done
But I don't want to live that way
Reading into every word you say
You said that you could let it go
And I wouldn't catch you hung up on somebody that you used to know
Do tej pory znaliśmy tylko jedną wersję wydarzeń. Teraz
jednak poznamy także wersję kobiety. Okazuje się, że mężczyzna wcale nie był
taki niewinny jak to mogło wynikać z jego słów. Mianowicie, nie marnował żadnej
okazji, żeby ją zrobić w balona. Co
więcej, później odwracał kota ogonem i wkręcał, że to jej wina. Okazuje się
także, że podczas trwania ich związku ciągle utrzymywał przyjacielskie relacje
ze swoją byłą, co obecną niezmiernie wkurzało. Niestety portret psychologiczny
naszego bohatera cechuje niezdecydowanie. Nie wie czego chce, z kobietą mu źle,
bez kobiety jeszcze gorzej. Najlepiej gdyby druga osoba stawiała się na
żądanie, pocieszała i przytulała, ale w drugą stronę to już niekoniecznie. Wygląda
na to, że z takim nastawieniem szybko się z tej samotności nie wyplącze.
Chcące trzymać dwie sroki za ogon słowa na dziś:
Chcące trzymać dwie sroki za ogon słowa na dziś:
now and then – od czasu do czasu
to get addicted to – uzależnić się od
to admit sth – przyznać coś
to stoop – uciekać się do czegoś, garbić się
Przepiękna interpretacja przepięknej piosenki! Jak zwykle spisałaś się znakomicie!
OdpowiedzUsuńPozdrówki!
Danke;)
UsuńPamiętam, pamiętam :D
OdpowiedzUsuńDzięki niej zakochałam się w głosie Kimbry.
Ładny głos i ładna kobieta. Ja za to mogłam godzinami oglądać teledysk, niby taki prosty, a wciągał. Mimika Gotye była bardzo ekspresyjna;)
Usuńhej :) dzisiaj trafiłam na twojego bloga, przeczytałam twoje interpretacje i są naprawdę świetne dlatego pytam: czy mogłabyś zinterpretować utwór "Yellow Raincoat" Justina Biebera?
OdpowiedzUsuńna jednej stronce znalazłam coś takiego:
Usuń"In this song, justin is explaining how he puts up a wall around him. Yellow means happiness, rain means the fame, the money, the girl and the bad times; the coat means a brick wall.
"In other words, he puts on the yellow raincoat to appear happy to the outside world. But once it is off, he is sad again.
"The raincoat heeps him safe to everything that is happening around him."
Cieszę się, że blog Ci się spodobał, co do Yellow Raincoat to... muszę z zaskoczeniem stwierdzić, że tekst rzeczywiście jest ciekawy. A jak mnie coś zaciekawi to jest to pierwszy krok do interpretacji. Może już niedługo zobaczysz wspomniany utwór na blogu:) Pozdro!
UsuńCześć. Fajne napisane są tutaj te ... ''rozmyślania'' (Ja to tak nazywam i whatever że interpretacje. OK? ) nad tymi piosenkami. Na prawdę, jestem pod wrażeniem. Oraz mam pytanie, mianowicie; (Pewnie się domyślasz o co chodzi ale, whatever! :D )
OdpowiedzUsuńCzy byłaby możliwość rozpatrzenia piosenki Guns N Roses - November Rain?
Jedna z moich ulubionych jeżeli chodzi o Gunsów i z chęcią bym przeczytała co ty o niej myślisz.
Pozdrawiam ;)
Hej! Masz rację, też nazwałabym moje wpisy rozmyślaniami, ale słowo 'interpretacja' lepiej brzmi;) Gunsów dopisuję do listy i pozdrawiam również:)
UsuńO jejku, uwielbiam twojego bloga. Znalazłam go przez przypadek, kiedy "reklamowałaś" go w komentarzach na tekstowo.pl, przeczytałam wszystkie twoje wpisy i... zapomniałam dodać go do zakładek, szukałam dość długo i nic, aż w końcu szukałam pewnej piosenki również na tekstowo.pl i znowu natknęłam się na twojego bloga, teraz na pewno nie zapomnę go dodać do ulubionych stronek, żeby móc go odwiedzać częściej. Naprawdę jest świetny, a ty masz talent do pisania w bardzo intrygujący, a za razem przecudowny sposób :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :) W razie awarii zakładek zawsze można zalajkować profil na Fejsie. Co do reklamy - niestety tekstowo usuwa mój spam regularnie, ale się nie poddaję - jak widać czasem mój upór się przydaje. Pozdro!
UsuńUtwór całkiem dobry, tylko teledysk nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog - taki po prostu przydatny.
Zapraszam do mnie, http://dziennik-filologa.blogspot.com/ ;)
Piosenka jest genialna a twoja interpretacja wspaniała :) Dobra robota.
OdpowiedzUsuńHej, Twój blog jest bardzo fajny :), mogłabyś zinterpretować jakąś piosenkę Imagine Dragons i Linkin Park?
OdpowiedzUsuńDopisuję do listy!
UsuńŚwietne, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńMam propozycje tekstu naprawdę trudnego do interpretacji :). Podejmiesz się wyzwania? Radiohead - Paranoid Android
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tekst zbyt przejrzysty nie jest, zobaczę co da się zrobić :)
Usuńpozdro 12 lat pozniej, dozyliscie lat 20?
OdpowiedzUsuńNiesamowite jak się wszystko zmieniło cn
Usuń