poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Sia 'Chandelier'



Dziś Sia i “Chandelier.” Przyznam, że teledysk jest hipnotyzujący, tym bardziej brawa dla 11-letniej tancereczki. Ale miałam nie o tym. W końcu jestem tu po to, żeby dokopać się do drugiego dna utworu. Zaczynamy interpretację.



Party girls don't get hurt
Can
't feel anything, when will I learn
I push it down, push it down

„Imprezowiczki nie da się zranić, bo niczego nie czuje” - zgadzam się, o ile zdążyła się już znieczulić alkoholem. Ale nasza bohaterka chyba nie mówi o bólu fizycznym. Widać, że nękają ją wyrzuty sumienia związane z prowadzonym trybem życia, chciałaby skończyć z ciągłymi imprezami, pyta „Kiedy się w końcu nauczę [żyć bez alkoholu, upijania się]” A wszystko to pomiędzy wlaniem w siebie kolejnych drinków.

I'm the one "for a good time call"
Phone's blowing' up, they're ringing' my doorbell
I feel the love, feel the love

Jednak bywają także lepsze dni. Wtedy nasza dancing queen jest w centrum uwagi. Telefony się urywają, drzwi się nie zamykają. Czuje wtedy miłość. Ale do czego? Swojego obecnego stylu życia? Znajomych od kieliszka?

One, two, three One, two, three drink
One, two, three One, two, three drink
One, two, three One, two, three drink

Throw em back, till I lose count

Raz, dwa, trzy i chlup. I tak jeszcze parę razy. Nasza bohaterka nie wylewa za kołnierz, raczy się shotami do momentu, w którym straci rachubę. Zazdroszczę wątroby.

I'm gonna swing from the chandelier,
From the chandelier
I'm gonna live like tomorrow doesn't exist
Like it doesn't exist
I'm gonna fly like a bird through the night,
Feel my tears as they dry
I'm gonna swing from the chandelier,
From the chandelier

Skoro się już wstawiła to czas na zabawę. Będzie się huśtać na żyrandolu dopóki... ten się nie urwie. Czyżby zwisanie z sufitu było tu metaforą hulaszczego życia? Według naszej bohaterki liczy się tylko tu i teraz, ten konkretny sufit i żyrandol, jutro nie istnieje. Z drugiej strony kto by myślał o jutrze gdyby wiedział, że czeka go kac gigant. I tylko czasem dziewczyna sobie zapłacze, może w głębi duszy wcale jej z tą imprezą nie po drodze?

And I'm holding on for dear life,
Won't look down won't open my eyes
Keep my glass full until morning light,
'Cause I'm just holding on for tonight
Help me, I'm holding on for dear life,
Won't look down won't open my eyes
Keep my glass full until morning light,
'Cause I'm just holding on for tonight
On for tonight

Coś z tym żyrandolem jest nie tak. Idiom ‘hold on for dear life’ oznacza ‘trzymać się mocno czegoś, by uniknąć upadku.’ Tutaj jednak możemy potraktować go dosłownie.
Dziewczyna utożsamia trzymanie się go z trzymaniem się życia. Boi się spojrzeć w dół, boi otworzyć oczu. Czyżby chodziło tutaj o strach przed codziennością, śmiercią? Może boi się, że życie bez alko-wspomagaczy szybko jej się znudzi, że nie ma w nim nic, co mogłoby ją zafascynować, że rozczaruje się nim. Na razie jednak nie musi się tym martwić - przynajmniej póki kieliszek pełny.

Sun is up, I'm a mess
Gotta get out now, gotta run from this
Here comes the shame,
Here comes the shame


No i mamy the morning after [poranek po imprezie].
Oprócz niewątpliwego bólu głowy przynosi on jednak naszej bohaterce także wstyd. Musi szybko się podnieść i od niego uciec. A co lepiej pozwala na zapomnienie i ucieczkę od problemów? Zgadza się, alkohol.

Tkwiące w błędnym kole słowa na dziś:

to throw back - odrzucić coś, zjeść lub wypić szybko

a doorbell - dzwonek u drzwi

to swing - bujać się, huśtać się

shame - wstyd

20 komentarzy:

  1. Świetna interpretacja. Czekałam na nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej co Ty na interpretację jakiejś piosenki Davida Bowie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczytam i może coś wybiorę :)

      Usuń
    2. Okej byłoby mi bardzo miło bo to mój ulubiony artysta i regularnie czytam Twojego bloga, lubię Twój sposób interpretacji :)

      Usuń
  3. A OneRepublic - Love Runs Out lub Burning Bridges ? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie, naprawdę dobra interpretacja, chociaż ta piosenka jakoś mnie nie przekonuje. Jednak tekst jest zbyt... hm... (tutaj nastepuje pauza, bo mój zmęczony mózg nie był w wstanie znaleźć odpowiedniego słowa, które doskonale opisywałoby zaistniałą sytuację). W każdym razie wolę, kiedy pani Sia dzieli się swoimi tekstami z innymi.
    Okropnie chciałbym przeczytać Twoją interpretację jakiegoś lyricsa od Bastille, mojego najukochańszego zespołu. No i nadal pomęczę Cię o "All I wanted" od Paramorków. Albo chociażby "Misguided Ghosts"
    + polecam najlepszą piosenkę od Florence and The Machine - Blinding, która tekstowo i muzycznie jest dosłownie oślepiająca.
    Kurcze, dawno nie czytałem Twoich interpretacji - muszę nadrobić zaległości.
    Pozdrawiam!
    Gnom

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie spodziewałem się, że "Chandelier" będzie miał tak interesującą interpretację. Mnie wciąż bardzo zastanawia teledysk, bo czuję, że niesie on jakiś przekaz, ale przez wakacje ta część mojeego umysłu, która się tym zazwyczaj zajmuje, także postanowiła sobie wziąć wolne :)
    Świetna robota!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Hm a co bys powiedziala na cos w wykonaniu Taylor Swift? All Too Well jest dosyc ciekawe... A moze Fifteen? Bylo by swietnie gdybys wziela cos od Taylor :) najlepiej chyba byloby All Too Well... No i Fifteen... Long Live, Our Song, Cold As You, Mine, Mean o moj boze za duzo juz hahaha proszę z calego serca o cos z dobytku Miss Swift :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeglądałam proponowane utwory. wszystkie piosenki Taylor choć uroczo opowiadają o dziewczęcych miłościach to raczej nie ma w nich drugiego dna, do którego tak lubię się dokopywać. stwierdzam to ze smutkiem bo naprawdę chciałam coś dla Ciebie zinterpretować. Pozdro!

      Usuń
  7. ok to teraz niech mi ktos powie dlaczego na teledysku jest dziecko?

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej, znalazłam Twojego bloga na tekstowo.pl, przy tekście piosenki Hallelujah. Jestem pod wrażeniem! Nieźle sobie radzisz!
    Co do tekstu, tak jak mówiłam przed chwilką jest naprawdę dobry. Będę tu zaglądać.
    Lika
    Ps. Ta dziewczyna serio ma 11 lat?!

    OdpowiedzUsuń
  9. Prayer in C ? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna interpretacja, tekst jakże prawdziwy a do tego głos Sia. Utwór genialny.
    A co powiesz Goferku na Editors i ich kawałek Sugar? Chętnie poznam Twoja interpretacje...

    OdpowiedzUsuń
  11. Piosenka "Habits" Tove Lo ma drugie dno, coś tak przeczuwam. Może spróbujesz je odkryć?

    OdpowiedzUsuń
  12. Trochę przekombinowane, w refrenie chodzi o to, że dziewczyna chce popełnić samobójstwo, wieszając się na żyrandolu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się ta wydaje. Co prawda interpretacja utworu jest w swoim założeniu zależna tylko od osoby interpretującej, bo każdy sztukę może rozumieć inaczej. Podejrzewam jednak, że ze względu na przeżytą chorobę i dramatyzm utworu, piosenka niesie ze sobą dużą ważniejsze przesłanie niż to podane przez interpretacje powyżej, mianowicie: jaki styl życia prowadzi do poważnych problemów, a także że te problemy nie biorą się znikąd, ale bardzo często z traumatycznego i bolesnego dzieciństwa, które może symbolizować wspaniale tańcząca 11 latka. Ale jak już napisałam powyżej, każdy ma prawo do swojej interpretacji, a ta także jest ciekawa:)

      Usuń
  13. To jest o tym że budzisz sie z Jacek po bandzie masz 30+, obok jakiś facet który mowi ze musisz spadać zanim wroci jego dziewczyna, zbierasz sie z podłogi wracasz praca dom, pustka ale przychodzi weekend, telefon dzwoni "moze skończymy na koncert" "pojedź ze mną w delegacje" "wyskoczmy na klubbing". Jesteś fajna atrakcyjna samotna pogubiona ze złamanym sercem bez poczucia wartości, przyszłości ale wówczas włącza sie czas używek i jest jazda jak na żyrandole, impreza jakby nie miało być jutra, jesteś najlepsza najfajniejsze jesteś kochanka jak Sasha Grey, jesteś spełniona...a rano wstyd i chęć ucieczki od zycia. Znam to.
    Ta piosenka jest przedstawiającą, rozdziela mnie zawsze na pół. Ja wiem o czym ona śpiewa w każdym słowie...

    OdpowiedzUsuń