To znowu ja. Dziś przygotowałam dla Was utwór, o którym była
mowa w komentarzach. W interpretacji nie wzięłam pod uwagę intro oraz
epilogu, które znacie z klipu, ponieważ uważam, że opracowano je na potrzeby dosyć oryginalnego teledysku,
który z samym tekstem ma niewiele wspólnego. No ale czego się nie robi dla
rozgłosu.
Space
calling Earth again,
A, Say what?
The Houston this is the end,
Are we lost?
A, tick ticky ticky tack,
A, Time’s up.
A, station is shutting down,
A, bad luck.
A, Say what?
The Houston this is the end,
Are we lost?
A, tick ticky ticky tack,
A, Time’s up.
A, station is shutting down,
A, bad luck.
Mieliście kiedyś problem z łącznością? Ale nie z bazą w
Houston tylko z drugą osobą. Niby coś mówicie, dochodzicie do sedna problemu po
czym od niechcenia pytacie „Rozumiesz mnie?” - od niechcenia, no bo przecież
sprawa przedstawiona została tak przejrzyście, że już prościej się nie dało - na co przychodzi odpowiedź „Mówiła(e)ś coś?” No
i trach, łączność zerwana. Zamiast
skupić się na naszym problemie druga osoba myśli o trzecim księżycu Saturna. Tak
też jest w związku dziewczyny, którą tymczasowo nazwiemy Barbarellą.Wraz ze swoim partnerem ewidentnie krążą
po różnych orbitach. Przy okazji wspomnianej powyżej wymiany zdań B. dochodzi
do wniosku, że pora kończyć to orbitowanie – Twój czas się skończył (time’s up), wyślę cię do czarnej dziury
(bez skojarzeń) – nie chcę mieć z tobą już nic
wspólnego.
A, Barbarella meets Godzilla,
Since you invited both, cling to your pantyhose...
Oprócz nagminnego olewania, chłopak musiał sobie nieźle
nagrabić skoro zasłużył na miano Godzilli, nasza Barbarella nie zamierza jednak
owijać w bawełnę i skończy z nim raz na zawsze. Skoro z nią zadarł, niech uważa
na kalesony bo teraz dopiero się zacznie.
I wanna thank you much!
Thank you very much,
Thank you very much.
I wanna say I’m sorry but I’m really not.
Guess I’ve had enough,
I’m feeling dangerous.
I wanna say I care, but I’m gonna say!
I wanna thank you much!
Thank you very much,
Thank you very much.
I wanna say I’m sorry but I’m really not.
Guess I’ve had enough,
I’m feeling dangerous.
I wanna say I care, but I’m gonna say!
Po zakończeniu męczącego związku odczuwa się przede
wszystkim ulgę, tak też jest i w tym przypadku. Dlatego autorka postanawia
wyrzucić z siebie wszystkie nagromadzone żale w całkiem zgrabnej wiązance – możecie
robić notatki, a nuż się kiedyś przyda ;) „Chciałam Ci podziękować (że okazałeś
się palantem i nie muszę się dłużej męczyć), chciałabym powiedzieć, że mi
przykro ale tak naprawdę tego nie czuję.
Mam już Cie po dziurki w nosie i teraz robię się groźna - więc zabieraj stąd
swój tyłek (w kalesonach).
A, fresh out of gratitude,
It’s gone.
You suck, like your attitude,
I won.
A, flake, flakey flakey flake,
A, so sad.
I'm stirred, but I will not shake,
It’s rad.
A, fresh out of gratitude,
It’s gone.
You suck, like your attitude,
I won.
A, flake, flakey flakey flake,
A, so sad.
I'm stirred, but I will not shake,
It’s rad.
Kontynuujemy wrzuty: “Skończył się już mój zapas
wdzięczności (czyżby kiedyś jej w czymś pomógł?) jesteś do bani. Jak na
dziwadło przystało.” I tak to nasza Barbarella jest zmieszana, ale nie
wstrząśnięta (brzmi znajomo?).
A, Barbarella she's a killer.
Run to your nanny go, cling to your pantyhose...
I znowu groźby karalne. Jeśli chłopak zaraz stąd nie zniknie
to zginie śmiercią marną… jego kalesony też. Widocznie, jak nigdy, tym razem
słuchał jej bardziej uważnie bo ewidentnie się przestraszył i proponuje
zawieszenie broni, na co ona odpowiada:
And no thanks!
No thanks!
No, no, no, no...
No thanks!
Oh, oh, oh, oh...
Bout this "Thriller in Manila".
What goes around my friend, bites you right at the end...
And no thanks!
No thanks!
No, no, no, no...
No thanks!
Oh, oh, oh, oh...
Bout this "Thriller in Manila".
What goes around my friend, bites you right at the end...
Musiało być gorąco, bo ostateczna rozmowa naszej ex-pary przypominała
bokserską walkę stulecia (jedną z 20, z czego 19 odbyło się w ciągu ostatnich paru
lat:>. I na koniec odrobina poezji rymowanej: Morał tej bajki krótki i
niektórym znany – nie igraj z Margaret bo będziesz wyrolowany.
A teraz słówka z tekstu:
rad – ekscytujący, interesujący
flake – dziwadło, zapominalski
pantyhose – rajstopy (do męskiej wersji lepiej pasowały mi
kalesony:)
I’m fresh out of something – coś mi się właśnie skończyło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz