wtorek, 24 września 2013

Capital Cities 'Safe and Sound'



Macie ochotę na indie rocka? Zauważyłam, że ostatnio przysmęcam wolnymi piosenkami, więc dziś coś, co powinno rozruszać nasze stare kości. Utwór z pewnością dobrze znany, zespół także, chociażby z Fejsa i świetnego teledysku, który ostatnio tam zamieściłam. Do dzieła.


I could lift you up
I could show you what you want to see
and take you where you want to be


W pierwszej zwrotce nasz bohater zaprasza nas w niezapomnianą podróż do miejsc, które zawsze chcieliśmy odwiedzić np. do Niemiec. No dobra nie nas wszystkich, ale swoją wybrankę w ilości: 1 (słownie: jeden).

You could be my luck
Even if the sky is falling down
I know that we'll be safe and sound

We're safe and sound

Niewiasta jest dla naszego narratora uosobieniem szczęścia. Z nią niestraszne mu wszelkiego rodzaju problemy, bo wie, że ona pomoże  mu się podnieść – mówi:  ‘Nawet jeśli niebo spadnie nam na głowy to i tak wyjdziemy z tego cali i zdrowi’

I could fill your cup
You know my river won't evaporate
This world we still appreciate

I tak życie upływać im będzie na napełnianiu kielichów – czyli lekko i przyjemnie. ‘Jego rzeka nie wyparuje’ –może tu chodzić o porównanie życia do rzeki. Dopóki nasz bohater jest przy dziewczynie jego życie będzie pełne, będzie przebiegać swoim naturalnym torem.

You could be my luck
Even in a hurricane of frowns
I know that we'll be safe and sound


Kryć się bo nadciąga kolejny kataklizm. Spadające niebo już przeżyli, teraz pora na kłótnię o sile niszczącej równej huraganowi. Jednak tu także nasz bohater nie ma wątpliwości, że wybrną z niej zwycięsko.

I could show you love
In a tidal wave of mystery
You'll still be standing next to me

I znów wodne metafory. Tym razem naszą parę zalewa fala o sile tsunami. Jak zapewne się domyślacie będą mogli zrobić w niej pranie.

You could be my luck
Even if we're six feet underground
I know that we'll be safe and sound


I na zakończenie jeszcze jeden, ostateczny kataklizm. Śmierć. Nasza para stawiała czoła wszelkim przeciwnościom, lecz w końcu musieli trafić do miejsca znajdującego się 6 stóp pod ziemią. Jak widać śmierci też się nie boją. O ile przyjdzie im ją przeżyć (sic!) razem. 

Niezniszczalne słowa na dziś:

safe and sound (idiom) - cały i zdrowy
luck - szczęście
underground - pod ziemią
to appreciate - doceniać



4 komentarze:

  1. Przeczytałem kilka interpretacji i jestem pod wrażeniem. Trafiłem tutaj przypadkiem, ale po zapoznaniu się z treścią doszedłem do wniosku, że będę zaglądać tu częściej ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! Mogłabym coś zasugerować? Uważam, że fajnie by było, gdybyś tagowała posty nazwą zespołu itd. i dodała tagi na dole bloga. Myślę, że łatwiej by się było odnaleźć wśród ulubionych wykonawców :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, przeglądam czasem blogi i jakoś chmura tagów do mnie nie przemawia :) Dodałam za to wyszukiwarkę więc można wklepać ulubiony zespół lub utwór i zobaczyć czy coś wyskoczy. Pozdro! :)

      Usuń
  3. Bardzo fajna interpretacja (kurcze, robię już nudziarski, bo cały czas zaczynam swój komentarz na Twoim blogu właśnie tymi słowami). Dodam jeszcze, że słysząc tę piosenkę, na mojej twarzy pojawia się taki radosny wykrzyw buzi. Cóż, od tej pory będę miał więcej przyjemności przy słuchaniu tej nuty.
    Przy okazji, mogłabyś zająć się tą piosenką? Nie ma na nią mocnych, sam wielu rzeczy zupełnie nie rozumiem, dlatego byłbym wdzięczny, gdybyś spojrzała na nią swoim okiem.... (kurcze, w mojej głowie to było całkiem racjonalne wyrażenie)

    OdpowiedzUsuń